Forum D&D Online - Najlepsze MMORPG Free to Play!

witam, jestem nowy zarówno tutaj jak i w grze. zanim zrobiłem pierwszą postać trochę grzebałem na forum i w internecie, mam już podstawową wiedzę, ale nigdzie nie znalazłem informacji na temat idealnego dwuosobowego party. grać będę z jeszcze jedną osobą, nie przewidujemy większych party (bo nie) moja wiedza na temat mechaniki gry jest niewystarczająca, żeby wymyślić to samemu, gdyż dzisiaj doszedłem do wniosku, że bez rogala jednak jest ciężko, co trochę psuje mi dotychczasową wizję. na razie jestem zwolennikiem rogal+kleryk lub rogal+paladyn, proszę jednak o propozycje poparte merytorycznymi argumentami. pozdrawiam

Był już tu kiedyś podobny temat (viewtopic.php?f=8&t=1108&p=8983#p8983) ale autor się zmył

Powtórzę się

tak, widziałem ten temat, ale oba są płatne z tego co mi wiadomo

WF rzeczywiście jest płatny. Ale Drowa możesz bardzo szybko odblokować poprzez punkty favor. 400 punktów favor szybko się zdobywa.

W innym wypadku każdy z drużyny musi mieć możliwość samoleczenia.

Ranger czy Palladyn mają taką możliwość. Podobnie jak Bard.

Więc jedna z postaci można zrobić 12 Bard / 6 Fighter / 2 Rogue a drugą na przykład 20 poziom Paladyna.

tak, ale wydaje mi się że bardem dość ciężko się gra początkującemu graczowi, zastanawiałem się bardziej nad kleryk/paladyn, tylko że wtedy któryś z nich musiałby być podparty lvlami z rogala, nie wiem tylko który

Złe pytanie postawiłeś, bo idealne to by było jak dla mnie wf 18 wiz 2 rouge i wf jakiś do walki wręcz barb, fighter lub coś łączonego. Ty szukasz coś free to play a to już nie "idealne".
Ja bym robił coś takiego np.
16 bard (spellsinger) 2 fighter 2 rouge dwarf w greateaxy - dps, buffy, leczenie, pułapki
18 paladyn 2 rouge - dwarf w greateaxy - dps, aura, jakieś leczenie, tankowanie

ogólnie jeśli chcesz grać tylko w dwuosobowym party to evasion jest bardzo potrzebne. To co napisałeś cle/pal jest poprawne, ale bez takich czarów jak displacement i haste będzie Wam trudno i mozolnie. Dlatego myślę, że bard będzie najlepszym wyjściem - leczy, walczy, wzmacnia. Paladyn z rougem dla dpsu i żywotności. Od biedy mógłby być jakiś splash np 12 ranger (dla featów do walki na dwie bronie i evasion) 6 fighter (featy) 2paladyn(lepsze savy)

Ogólnie proponował bym celować w to by mieć evasion, lecznie, haste i displacement.

czyli w takim razie (pytam o barda) jechać ścieżką spellsingera i mniej więcej opierać się o to - http://forums.ddo.com/showthread.php?t=343683, czy coś więcej kombinowania? osobiście włączyłbym rogua jak najszybciej, ale zgodnie z tym co tam gość radzi, od 10 poziomu dopiero...
aha, i olać to, że nie jestem proficient z great axem? to nic nie zmienia?

Idealne, dwuosobowe party to zaklinacz, łotrzyk i dwóch kapłanów - hirelingów. Czy trzeba wyjaśniać dlaczego?
A wyjaśnię.

Zaklinacz - zabijacz. Na większości zadań wystarczy sam zaklinacz z kapłanem hirelingiem. Dużo many, wysoka charyzma i jeśli jest 32 to UMD wysoko. Leczyć może się wtedy nawet sam różdżkami. Jeśli sobie nie może poradzić sam to przez pułapki, albo na niektórych zadaniach bitewnych jeśli mu czary nie pasują pod przeciwnika.

Łotrzyk - po to by zaklinacz poradził sobie na zadaniach z pułapkami.

np taki bard:
Czary to są docelowa, a nie jakie masz brać na poziomach bo w międzyczasie przydało by się leczenie więc później zamienisz na takie lub wg uznania. Ogólnie ja na początku nie mam czarów leczących tylko maksuje wand i scroll mastery i używam różdżek tych przedostanich (nalepsza za drogie) i dopiero jak mam dostęp do leczenia z 3 poziomu to resetuje enchy. Na początku i tak za mało many by buffować i leczyć czarami.

super, dziękuję bardzo za wkład, sporo mi rozjaśniłeś
ale powrócę do pytania: dlaczego great axe? próbowałem tym grać przez chwilę, trafiam średnio 1 uderzenie na 10, gdzie tu sens? później coś się zmienia? czy po prostu miałeś na myśli że mam robić postać pod great axe, a na razie grać czymś innym? a jeśli tak, to czym? pozdro, miłego wieczoru