Inhis napisał(a):
Wiem co miałeś na myśli wprowadzając termin "wróg rasowy".
Ja go nie wprowadziłem, tylko użyłem terminu już istniejącego.
Inhis napisał(a):
Chciałem Ci tylko uzmysłowić wieloznaczność tego określenia i to że zostało już kiedyś użyte w innym kontekście jest dość niefajne.
Użyte zostało w tym kontekście.
Inhis napisał(a):
Najwyraźniej nie chcesz tego zrozumieć.
Czego mam nie bronić czegoś co jest dobre?
Inhis napisał(a):
Nie wiem tez o co Ci chodzi z tym że język Polski jest makaroniarski.
Jest rozlazły, bardzo dużo krótkich zdań np. po angielsku po przetłumaczeniu jest zwyczajnie długie. Zapytaj tłumaczy gier, którzy mają na tekst limit znaków i nijak się im nie mieści
Inhis napisał(a):
Po prostu starajmy się pisać jak najpoprawniej... Nie wiem czemu nie chcesz się na to zgodzić.
Ale przecież ja tego nie neguje, tylko pokaż gdzie jest błąd tłumaczenia, stylistyczny, ortograficzny (oprócz tego "enchantowalny"; swoją drogą w języku polskim jest masa zapożyczeń z innych języków
)
Inhis napisał(a):
Na koniec dodam, że nadal nie rozumiem czemu tak kurczowo próbujesz bronić tych punktów. Przecież nie stracisz honoru... chyba. No ale rób jak chcesz. Nie chcesz słuchać rad - twoja sprawa.
Eee o co chodzi
przeczytaj dokładnie mój ostatni post, napisałem, że wroga rasowego zmienię na ulubionego/preferowanego. Ale mądrości nie zmienię (jakoś w AD&D 2nd była mądrość i kondycja i było cacy)
Inhis napisał(a):
To ostatni mój post w tej sprawie bo nie chcę robić z tego jakiegoś konfliktu. Musisz jednak wiedzieć, że każdy tekst, który trafia do większej liczby czytelników musi być zredagowany (mówię to z doświadczenia bo mam jeden rozdział w książce, którą możecie dostać w każdym empiku;) ).
No dobra, ale jeśli robię nieoficjalne ( a moim zdaniem takie ono jest) tłumaczenie to mam prawo zrobić to po swojemu (o ile nie popełniam błędu w tłumaczeniu). A jeśli ktoś będzie na tyle dociekliwy (nowy, nie stary wyjadacz D&D), że sobie poszuka w podręczniku to IMO same zalety