Może zacznę od tyłu:
3. Grałem zarówno w papierowe D&D (stosunkowo krótko, więc zasad w pełni zgłębionych nie mam, natomiast podstawy opanowałem
) Ponadto wszelakie Baldury Icewindy Neverwindy itp zostały przeze mnie wygrane, lub obadane (Neverwinter mnie pokonał
)
2. Grałem już w DDO palladynem, dobiłem 9lvl i okazało się ze parę rzeczy skaszanilem. Natomiast podczas gry, uświadomiłem sobie że moim prawdziwym powołaniem jest Kapłan!:) Bo irytuje mnie wielominutowe czekanie aż jakiś Cleric się znajdzie do party
1. Chciałem grać healerem, ale liczyłem na to że nie będzie to gra ograniczona staniem z tyłu i castowaniem heala
Jednak jeżeli praktycznie jedynym rozsądnym wyjściem jest kapłan caster (co mnie pociesza okazuje się, że ma on czary ofensywne a to urozmaica grę i satysfakcjonuje mnie;) ) to z chęcią przyjmę brzemię te na wiotkie me barki.
Pozdrawiam
(Jakiś bonus za wykonanie optionala dostanę?
)