Oto krótka relacja z pierwszego wspólnego raidu Tempest Spine:A było to pewnego zimowego wieczora, ósemka dzielnych herosów znanych z bractwa bohaterów samych siebie zwących Gildią DDOpl wraz z czwórką równie dzielnych najemników wyruszyła na trudną wyprawę aby zmierzyć się z twierdzą Tempest Spine i broniących jej potworów wśród których mogę wymienić takie monstra jak beholdery, żelazne golemy, giganty i bardziej nam podobne drowy, przygoda była emocjonującą rozgrywką czasami zabawną a czasami straszną, wspomnę choćby walkę z przeraźliwym przywódcą twierdzy - czarnoksiężnikiem Sor'jek'em Incanni, który okazała się być burzowym gigantem, serce zaczęło nam mocniej bić jak porozrzucał całą dzielną brygadę bohaterów po całej mapie, ale na koniec końców i tak zwyciężyło dobro i oby tak zawsze było, gdyż słyszałem że Sor'jek powróci...
Porcja screenów:
A oto dzielni bohaterowie:Brillin (Gildia DDOpl), Stivi (Gildia DDOpl), Thulmar (Gildia DDOpl), Shevarra (Gildia DDOpl), Phantamhare (Gildia DDOpl), Astus (Gildia DDOpl), Grandis (Gildia DDOpl), Ravincall (Gildia DDOpl) oraz najemnicy (ostatnia trójka to gracze z zagranicy) Nesphme, Fadetoblack, Kahzrak, Lcky
Dziękuję wszystkim serdecznie za udział i dobrą zabawę, do zobaczenia ponownie w grze
P.S. następnym razem postaram się zrobić filmik bo na pierwszym raidzie za późno o tym pomyślałem i nie było już czasu na przygotowania
Aktualnie nie gram 
. Dzięki Panowie (i Panie, bo grała z nami kobieta).
zapraszam na kolejne wspólne wypady
) trzeba było reanimować, lecz mimo tych przeciwności jakoś dotarliśmy na sam szczyt aby stanąć oko w oko z panem twierdzy... A walka była istne heroiczna, nasza mała zaciężna armia musiała odwracać uwagę od tych "bystrych" co za układankę się zabrali, a jak ją skończyli to się zaczęło, że ho ho... ogniste kule, ściany płomieni, dezintegracje, że nie wspomnę o mieczach i wystrzelonych strzałach a wszystko to w tego wielkiego paskuda
