Ja pierwszy raz grałem wojakiem ze ścieżki, i wtedy stwierdziłem, że bard przypadłby mi do gustu. Zanim jednak osiągnąłem 17lvl swoim obecnym, miałem ich chyba z 5 czy 6, każdy inny, dobijałem tak do 6-7 lvl, nie pasowało mi coś to kasacja i od nowa:D Obczaj mechanikę, bo jest zupełnie inna niż u konkurentów, chyba że masz jakieś doświadczenie w papierowym D&D. To trochę ułatwia sprawę.
BTW: Mój bard zaczyna nabierać rumieńców, gruntownie go przerobiłem, a to jeszcze nie koniec. I to nieprawda, że jak gra się warchanterem trzeba brać parę poziomów rogala albo wojaka