Forum D&D Online - Najlepsze MMORPG Free to Play!

Popieram w 100%

Zastanawiałam się, czy na zasadzie analogii nie grać męską postacią... Ale modele męskie (twarzy) są okropne! Naprawdę ktoś chciałby grać pomarszczonym 60-letnim dziadkiem?

@Andrzej


Mnie się podoba, że faceci grają seksownymi drowkami. Ja zwykle słyszę "You are female? IN REAL?!!!?"

WF są paskudni i zupełnie nieklimatyczni i zostali wprowadzeni tylko i wyłącznie dla wyciągania kasy. Półorkowie są bardzo klimatyczni. Dlatego olbrzymi dla Turbine.

Taa to ja dziękuję już za takie pseudo drowki hmm czuję się przy nich trochę nie zręcznie szczególnie jak przemawiają przez mikrofon twardym basem...
Ale co jak co pod względem WF zgadzam się z Tobą w 100%. Brzydkie, wielkie, przepakowane dziecko turbine mające za zadanie wyciągnąć jak najwięcej kasy od graczy. Konstruktor w D&D jako twór magów ok ale nigdy jako samodzielnie funkcjonująca istota potrafiąca tworzyć własną kulturę i jeszcze w takiej liczebności. Nie ukrywam pół ork jest z natury prawie równie brzydki ale jego dużo chętniej zobaczę w party

Najgorsze jest to, że w takiej grze nie da się wprowadzić klimatycznego ograniczenia ilościowego (gracze by chyba Turbine zagryźli). Trochę starają się to wypośrodkować, dając humanowi dodatkowy feat na starcie, ale w dalszym ciągu jest za dużo WF i drowów. Wyobraźcie sobie, co by się działo, gdyby WF i drow byli od początku dostępni...
Obawiam się, że z półorkiem i półelfem będzie to samo. Stawiam, że półelf będzie f2p, bo z racji mechaniki D&D to taki troszkę ulepszony człowiek, a półork albo do uskładania z favor albo do kupienia.

Hmm dziwne, że narzekacie, że WF jest wyciąganiem kasy przez turbine. WF są ważnym elementem Ebberona jako świata. Wystarczy poczytać dokładniej podręczniki jak np. rasy Eberrona. WF jest rasą dostępną w settingu bez żadnego problemu. OK jest potężną rasą, ale trzeba też nim umiejętnie grać. Nie każdy umie grać WF, czy jakąkolwiek inną rasą niż człowiek. Żeby dobrze odgrywać postać trzeba się wczuć, a żeby się wczuć, trzeba myśleć inaczej niż człowiek, więc jest to trudne. (mówię oczywiście o papierowym dnd cały czas nie ddo)

Ja mam dostępną rasę WF i co? I nie gram nimi, bo jakoś mi się nie podobają i nie mam ochoty grać drewniakiem. Ja mam 2 elfy jednego drowa i człowieka, więc drow aż jeden, WF brak. Chociaż fakt ja nie jestem normalny A drowów jest zdecydowanie za dużo.

Ale ja lubię grać kobietami (połowa moich postaci w ddo to kobiety). Jak twierdzi mój szwagier: lepiej patrzeć przez kilka godzin gry na damski tyłek, niż męski Tylko moja małżowina się dziwnie na mnie patrzy

@Owczy w P'n'P był max 1 WF na drużynę i to z rzadka, a MMO byłam dawno byłam w drużynie bez WF.
Wyciągacz kasy, bo do przerobienia na MMO ta rasa wcale nie była pierwsza w kolejności. Pierwsi właśnie byli półrokowie i półelfy. Musieli zrobić coś, co przyciągnie ludzi do płacenia za klasy postaci.
Mylnie zakładasz, że więcej niż 5% graczy ma jakiekolwiek klimatyczne podejście. Większość mało obchodzi, na czyj tyłek patrzą. Chodzi raczej o moc destrukcyjną, równie dobrze mogli by biegać wielką różową kulką...

Tak jak w każdych grach, zależy większości na sile destrukcyjnej niż przyjemności z grania postacią która odzwierciedla ciebie, lub którą chciałbyś być. Można by powiedzieć, że takie było początkowe założenie gier Role Playing i grali w nie tylko osoby wcielające się w swoje postacie. Natomiast jak gry trochę się rozpowszechniły, dopadły je dzieci chcące się dowartościować za pomocą potężnych postaci.

A co do wyciągania kasy... to nie firma charytatywna tylko Turbine. Na czymś muszą zarabiać.

Bardzo dobrze powiedziane i właśnie dlatego radził bym zapomnieć o tym że nowe rasy mogły by być F2P.

A mnie się jednak wydaje, że sporo ludzi w DDO patrzy na klimaty gry. Może "papierkowcy" patrzą przez pryzmat tego, że nie ma TAKIEGO klimatu jak w papierowym D'n'D.
Często gram w PUGach to mogę powiedzieć, że tak trochę mniej niż połowa ludzi patrzy na klimat, na to jak kto wygląda, jak kto gra itp. Szczególnie widać to wtedy jak ktoś nie zna na pamięć questa i jest czas na jakieś pogaduchy (kiedy np. czekamy aż ktoś pobiegnie z kamieniem towarzysza do Kapliczki). Wtedy dopiero można się przekonać jakie ma znacznie siła destrukcji a jakie klimat gry.

A kobitkami będę grał bo po prostu tak lubię :P (szczególnie elfki).

Mam jeszcze dodatkowego newsa (nie potwierdzonego na 100%) na temat U7: PrE ArcyMag
Podobno będzie opcja (między innymi) zapamiętania czaru z wybranej szkoły na zasadzie Spell-Like Ability bez zużywania SP. Ciekawe tylko ile takich czarów można by zapamiętać... Jak to wprowadzą to już mi ślinka cieknie na tego U7.