Forum D&D Online - Najlepsze MMORPG Free to Play!

Hej

Mam problem Znowu....

Tym razem komp mi się wyłącza podczas gry. Czasem wyskakuje BSOD (niebieski ekran), czas po prostu gra się ścina, a czasem następuje reset. Tylko raz udało mi się zatrzymać BSOD (chociaż mam odpowiednią opcję aby nie resetował komputera od razu - ale o dziwo reset prawie jest zawsze )

Błąd STOP który wtedy przepisałem niewiele mi podpowiedział (0x0000007F 0x000000008 reszta nie ważna). RAM przetestowałem i jest sprawny, odkurzyłem kompa z kurzu - nic nie pomogło. Temperaturę sprawdzałem - w normie. Karta grafiki trochę grzeje (dochodzi do 63 stopni podczas gry) ale nie podgrzewa całości kompa (max 43 stopnie).

Pewnie jak uda mi się złapać jeszcze jednego BSODa to będę miał więcej danych, ale i tak jest to dziwne. Teraz jednak najdziwniejsze: zazwyczaj komp się sypie wtedy kiedy stoję koło AH lub Banku w Harbor. Zakładam, że przyczyną jest raczej duża ilość innych ludzi w tym miejscu, bo kiedy zostawię gierkę na chodzie i będzie sobie ludzik stać w miejscu przez 2 godziny patrząc w ścianę, to jestem pewien, że mnie nie wywali.

Miał ktoś podobny problem i wie jak go rozwiązać?
Pozdrawiam

Mam identyczny problem tyle ze blad wykakuje glownie na raidach i albo wylacza mi gre z napisem ddo client stopped working albo reset kompa nastepuje nie wiem co z tym zrobic problem ten zauwazyelm po up 5.

Jak tak się zastanowię, to też te resety pojawiły się po U5. Wcześniej zdarzyły mi się może ze 3-4 razy w ciągu całej gry (kilka miesięcy).

pewnie Turbine znow naprawilo cos kosztem czegos. moze to od tych ich zmniejszania lagow na shroudzie

Sprawdź aktualność sterowników do wszystkch urządzeń. Większość błędów krytycznych systemu to wina złych sterowników do grafiki, która nie wyrabia w pewnych miejscach w grze.
Poza tym jeśli masz jakieś podkręcacze zewnętrzne do grafiki, jakie tune upy itd to je wywal o ile lubisz kompa.

Nie podkręcałem kompa. Pozatym nawet jeżeli, to temperatury są w normie. Zakłądam więc, że nie w tym problem. Ze sterownikami to właśnie taki klops, że nic z nimi nie robiłem Same w sobie się nie zepsuły. Ale zainstaluje najnowsze - może coś zmieni. Myślałem ostatnio, że ten hotfix coś zmienił bo prawie mnie nie wywalało. Ale dzisiaj znowu. Przy bankierze.
Doprawdy przez to nie gram prawie nic ostatnio - bo jak tu robić questy skoro będzie mnie wywalać...

No właśnie w tym rzecz, że to nie jest bug gry, jeśli wywala tylko Ciebie lub Ciebie i jakieś 3 osoby ze wszystkich graczy w pewnych miejscach. Wszystko wskazuje na problem z grafiką. Albo się grzeje (czujniki w jakichś programach mogą przekłamywać niestety, w ten sposób wiele osób się dziwi jak im się komp fajczy "bo w Evereście miałem tam tylko 40C"...) albo sterowniki. A potrafią się same zepsuć, potrafią...

Po przerwie przeinstalowalem sterowniki karty graficznej. Niestety. Nie pomogło. Ciekawe czy po U6 sytuacja się zmieni Jak nie to pożyczę chyba laserowy miernik temperatury od ojca i będę sobie badał temperaturę.

Ale nadal nie jestem przekonany do tej temperatury. Czasem gra mi śmiga 2-3 godziny, a czasem po 15 minutach stania i przeglądania AH komp się ścina. Ostatnio jak już wchodzę do gry to unikam przechodzenia czy grania z kimkolwiek, bo nie chce przeładowywać kompa po 5 raz y na quest. A na AH wchodzę tylko jak nikt nie stoi obok mnie.... Irytujące.

Jakieś inne pomysły?

Biorąc pod uwagę charakterystykę błędu to UP6 Ci nie pomoże, bo to wina Twojego kompa. (:
A jakiego masz klienta? Low detail czy full?

Mam full.
Gdyby nie fakt, że zaczęło mnie wywalać po U5 to też bym miał pewność, że to mój komp. Ale właśnie problem w tym, że to jedyna gra która mi się ścina. W innych nawet jak maltretuje moją grafikę to nic się nie dzieje.

Myślałem jeszcze, że może procek się przegrzewa, albo pamięć RAM. Ale temperatura wewnątrz kompa jest w miare stabilna i czujnik działą dobrze. Bo wraz z podnoszeniem temperatury grafy czujnik w środku odczytuje także skok temperatury o 2-3 stopnie. Jedyne miejsce gdzie nie mogę sprawdzić temperatury to RAM.