Ile nadziei wzbudza ten news... Przede wszystkim, cytując komentarze z facebooka - "mniej papierowego WoW, więcej D&D". Chociaż mimo wszystko po tym, jak w końcówce ubiegłego roku zostałem podstępnie wkręcony w sesyjkę czwartej edycji, w myśl zasady - poznaj swego wroga - stwierdzam, iż nie taki Dedek Czwarty straszny, jak go malują
Z każdej edycji pewnie dało by się coś fajnego, ciekawego i pożyteczniej wyciągnąć. Myślę, że jak Czarodzieje naprawdę posłuchają nas, fanów, to na pewno coś dobrego z tego wyjdzie. Zastanawiam się jeszcze, jak chcą doprowadzić do tego, żeby ich d20 pasowało każdemu. Mechanika modułowa, jakieś uogólnianie wzorem z Savage Worlds? Zasady opcjonalne?
No nic, dopóki system żyje i się zmienia (miejmy nadzieję, że na lepsze
) jest dobrze, ja czekam z niecierpliwością, a teraz wracamy wszyscy do Mistrza Gry (tak, może być ten w DDO)